Lancome Idole, najcieńsze perfumy świata

perfumy Lancome Idole
Francuski Maison Lancome został założony w 1935 roku przez Armanda Petitjeana, byłego pracownika Coty. Nazwa firmy została zainspirowana ruinami zamku Le Chateau de Lacosme, a symbol Maison został zainspirowany otaczającymi go różami.

Lancome powstało jako firma perfumeryjna, wypuszczając pięć zapachów – Bocages, Conquete, Kypre, Tendre Nuit i Tropiques na czas Światowych Targów 1935 w Brukseli w Belgii. Firma później rozszerzyła swoją ofertę o kosmetyki i produkty do pielęgnacji skóry. Lancome dołączył do rodziny L’Oreal w roku 1964, po czym powstało wiele z ich klasycznych i najbardziej lubianych zapachów, w tym Climat (1967), O de Lancome (1969), Sikkim (1971), Magie Noire (1978), Tresor (1990)). Do plejady perfumeryjnych gwiazd dołączył także Poeme (1995), Miracle (2000) i La Vie Est Belle (2012).

Nowy, filarowy zapach Lancome to zawsze gorąca wiadomość. Oprócz niekończących się flankerów Tresor czy La Vie Est Belle oraz bardziej ekskluzywnej linii Grand Crus, marka rzadko wprowadza na rynek zupełnie nowy koncept. Tak więc, radujcie się wszyscy fani francuskiej marki, bo czeka na was nowa pasja kreatywności. Wszyscy zainteresowani musieli poczekać do dnia premiery, czyli 22 sierpnia 2019 roku.
perfumy Idole od Lancome
Lancome Idole to nazwa, która była wcześniej używana przez markę w jej linii do makijażu, ale widzieliśmy ją również w perfumach siostrzanej firmy Armani, nie wspominając o Idole od Lubin. Nie lubię nowych perfum, które ukradły czyjeś imię. Czy to nie śmieszne, że Idole d’Armani bezbłędnie zniknęło i odrodziło się w Idole Lancome dzięki maszynie marketingowej L’Oreal. Można to porównać tylko z przejęciem przez LVMH Jeana Patou i po premierze Joy przez Diora, tak jakby legendarna Joy od Jean Patou nigdy nie istniała. I ostatnie wiadomości, teraz zmienił się w Patou z nowym logo, więc cała historia zapomniana i powstał zupełnie nowy początek dla Maison. Koniec ze spuścizną i większym szacunkiem, po prostu to żonglowanie nazwami i markami z dodatkiem szumu.

Flakon perfum ma nawet etui zaprojektowane jak etui na smartfona! Czy Lancome próbuje teraz konkurować z Paco Rabanne? Zobaczmy zatem, czy ten Idol pokona wszystkie inne idole. Po prostu trzeba ten zapach powąchać i zobaczyć, co wnosi do gry. Idole Lancome to nowoczesny piżmowy, kwiatowo-szyprowy aromat, stworzony przez trzy perfumiarki: Adrianę Medinę, Nadege Le Garlantezec i Shyamalę Maisondieu. Esencja płatków róży Isparta pozyskiwana w zrównoważony sposób z Turcji, produkowana wyłącznie dla Lancome, wraz z różą Centifolia uprawianą we Francji, błyszczy wśród nut bergamotki, akordów gruszki, indyjskiego jaśminu wielkokwiatowego oraz nowego akordu „czystego i błyszczącego”.

Całość powstała w ramach społecznie produktywnego programu zakupowego „Solidarity Sourcing” firmy L’Oréal (właściciel Lancome), który wspiera integrację społeczną i utrzymuje zrównoważone i przyjazne dla środowiska łańcuchy dostaw. Na przykład płatki róż są zbierane przez rodzinną firmę z warunkami pracy Fairtrade, która pomaga kobietom być nagradzanym za ich wkład. Ale w przypadku tak „rewolucyjnych” perfum żałuję, że nie użyli bardziej wyjątkowych nut.

Idole Lancome, ucieleśnione przez nową twarz marki, amerykańską aktorkę, piosenkarkę i znawcę mody Zendayę Coleman. Zendaya walczy o prawa kobiet, włączenie do WOC, brak stereotypów związanych z płcią i zastraszanie w mediach od 2013 roku, kiedy oderwała rolę, jaką Disney przypisał jej dla KC Undercover. Upierała się, że jej postać jest społecznie niezręczna, inteligentna i biegła w sztukach walki, zamiast cudownie uzdolniona w śpiewaniu i tańcu. Zażądała bycia producentem i zmieniła nazwę serialu (z Super Awesome Katy – żenada).

Od tego czasu zawodowo przesuwa granicę: w stylu, na scenie (jej przemówienia przypominają młodym o ich odpowiedzialności i władzy), w społecznościach (otwarcie zawstydza publikacje, które cyfrowo wyszczuplają i manipulują jej ciałem) i na ekranie (większość jej wyczynów kaskaderskich w The Greatest Showman była jej własnymi). Wszystko to w zaledwie w wieku 22 lat. Z tym nowym zapachem Lancome jest kolejną marką, która dołącza do dziwnego trendu wygłaszania politycznych i feministycznych wypowiedzi za pomocą samych perfum.
flakon perfum Lancome Idole
Flakon tego zapachu, zaprojektowany przez algierskiego architekta i projektanta przemysłowego Chafika Gasmi, jest odpowiednim hołdem dla postępu technicznego i innowacji w branży. Butelka Idole jest jedną z najcieńszych na świecie o grubości zaledwie 15 mm i jest przeznaczona do leżenia na płasko, a nie stawiania. Założę się, że Lancome uznał, że perfumy zaprojektowane, by przyciągnąć milenialsów, powinny wyglądać jak ekran dotykowy.